Jedzenie

Co zjeść w mamaku? Czyli przewodnik po malezyjskim fast foodzie

Będąc w Azji na pewno napotkacie przybytki typu "mamak", czyli otwarte restauracje z metalowymi stołami i plastikowymi krzesłami/taboretami. Otwarte zawsze! Przybytki te są otwarte 24 godziny na dobę (chociaż znam miejsca które otwarte są 23 godziny na dobę z 1-godzinną przerwą na sprzątanie). Oferują najtańsze jedzonko którym można się najeść na dłuższy czas. Nie jest… Czytaj dalej Co zjeść w mamaku? Czyli przewodnik po malezyjskim fast foodzie

Zwiedzanie Azji

Co zjeść w Kerali – top 10 dań południowoindyjskich

***Post jest częścią cyklu artykułów o Kerali, jednym z południowych stanów Indii. Miałam przyjemność podróżować po Kerali w ramach programu Kerala Blog Express – wycieczki na którą corocznie zapraszanych jest 30 blogerów podróżniczych z całego świata. No dobrze, ten wpis jest dość oczywisty. Jestem ogromną fanką azjatyckiego jedzenia - malezyjskiego, japońskiego, chińskiego - ale to… Czytaj dalej Co zjeść w Kerali – top 10 dań południowoindyjskich

Jedzenie

Rybka lubi pływać – wieczór japoński

Kuala Lumpur ma to do siebie, że jest azjatyckim tyglem kulturowym. Wietnamski deser, chińska herbata, warzywa po koreańsku? Wszystko jest dostępne. Praktycznie codziennie można zjeść obiad w innym stylu, czy to rękami, pałeczkami czy widelcem. Ogólnie jestem bardzo otwarta na jakiekolwiek azjatyckie potrawy, jednak najmniej pociągająca wydawała mi się kuchnia japońska. Surowe/gotowane warzywa i ryby,… Czytaj dalej Rybka lubi pływać – wieczór japoński

Zwiedzanie Malezji

Fikuśne riksze i krewetki na patyku – Melaka! Moje rekomendacje na zwiedzanie

Niedziela poza miastem, czyli wyprawa do Melaki - najstarszego miasta Malezji. Ekipa: ja, współlokatorzy Steven i Vinnie oraz Ayie, Filipinka którą poznałam niedawno na spotkaniu AIESEC. Rano śniadanko w chińskiej restauracji (kluski z mieloną wołowiną) - i w drogę! Jadąc samochodem ze Stevenem za kółkiem osiągnęliśmy średnią prędkość 140 km/godz. (są tu naprawdę świetne autostrady!)… Czytaj dalej Fikuśne riksze i krewetki na patyku – Melaka! Moje rekomendacje na zwiedzanie