Jedzenie

Włochate owoce, chrupki z zielonego groszku i herbata na kościach wieprzowych, czyli jedzenie vol 2

Dziś jak zwykle o jedzeniu, nazbierało mi się parę ciekawych rzeczy wartych opisania. Po pierwsze, miałam wreszcie możliwość spróbowania rambutana. Od dłuższego czasu mi ten owoc chodził po głowie ale jakoś nie udało się mi go zdobyć: były albo sprzedawane w gigantycznych pęczkach, albo nieświeże, albo ich w ogóle nie było dostępnych. Ale dzięki Winnie… Czytaj dalej Włochate owoce, chrupki z zielonego groszku i herbata na kościach wieprzowych, czyli jedzenie vol 2