Zwiedzanie Malezji

Nagrodę za najbardziej skomplikowany transport miejski na świecie otrzymuje…

…Tak właśnie, Kuala Lumpur.

Poruszanie się po mieście bez samochodu naprawdę nie należy do najłatwiejszych, z kilku powodów:

-transport jest całkowicie sprywatyzowany, różnego rodzaju środki transportu należą do 4- 5 największych firm i kilku pomniejszych

-nie ma podziału: „firma A zarządza autobusami, firma B kolejką miejską” : same autobusy należą do 3 (conajmniej spółek)

-każda spółka ma inny sposób płatności: a to gotówką u kierowcy („odliczone! reszta nie będzie wydawana!”) – w przypadku autobusów MYrapid, a to po usiąściu na siedzeniu u sprzedawcy biletów, który chodzi po pokładzie i kasuje – to w przypadku Metrobusów, a to w kasie biletowej, albo kartą zbliżeniową po wejściu do pojazdu – znów w MYrapid. Trzeba się szybko orientować jak zapłacić, żeby nie zaliczyć wpadki.

-linie są dość krótkie i żeby dojechać gdziekolwiek trzeba liczyć się conajmniej z 1 przesiadką (np. z mojego mieszkania do centrum, czyli wiez Petronas trzeba zaliczyć 3 przesiadki: autobus, kolejka 1, kolejka 2: i wcale nie jest to duża odległość)

-w związku z przesiadkami i zmianą operatorów co chwilę trzeba kupować nowy bilet i łączny koszt jest spory

-operatorom nie zależy na wygodnych przesiadkach dla pasażerów, więc czasem na tym samym przystanku (wg mapy), aby przesiąść się z autobusu w kolejkę trzeba przejść schodami w górę i w dół, tunelem, przez ulicę, znowu w górę… i tak przez 10 min.

-na przystankach nie ma rozkładów ani nawet nazw linii które się tam zatrzymują. Ba, nie ma nawet nazw przystanków!

-żeby gdziekolwiek dojechać, trzeba powiedzieć kierowcy/kasjerowi/bileterowi, w którym miejscu chce się wysiąść, żeby zapłacić odpowiednio do odległości. No i trzeba wiedzieć gdzie wysiąść, bo autobusy zatrzymują się wyłącznie na żądanie.

-kierowcy ruszają z przystanku kiedy jeszcze ludzie stoją w przedsionku przy otwartych drzwiach. Ale to akurat pikuś 🙂
W sumie podróże komunikacją miejską to moja największa bolączka jak na razie, ale postawiłam sobie za punkt honoru ogarnąć wszystkie linie w ciągu miesiąca 🙂
I żeby nie było: transport miejski w sumie jest nowoczesny i wygodny (w sensie siedzeń), a w kolejce miejskiej jest zawsze specjalny różowy wagon „tylko dla pań”, co daje poczucie bezpieczeństwa. Na peronie jest nawet specjalne miejsce wydzielone do czekania na przyjazd kolejki, też „tylko dla pań”.

No i jest też fenomenalna „Monorail”, czyli kolej jeżdżąca w centrum, kilka metrów nad ziemią!

Poniżej sieć kolejki miejskiej w Kuala Lumpur:

A poniżej wrzucam kilka zdjęć z wyprawy na targi ksiazki i do centrum:Na herbatce z kulkami z tapioki, z Kathleen i Peisan:

Nasze herbatki: klasyczna z mlekiem i kulkami, zielona z cytryna i kolorowa galaretka z tapioki i cytrynowo-miodowa z lodem:

Opaski przy wejściu na targi:

Przed wejściem na targi, za nami flagi Malezji:

Z wieżami Petronas Towers!

7 myśli w temacie “Nagrodę za najbardziej skomplikowany transport miejski na świecie otrzymuje…”

  1. Przy tym transporcie to brak Kaponiery i rozkopane miasto to chyba pikuś, co nie? 😉 Kolejka nadziemna jest zarąbista 😀

  2. Haha, no fakt, chyba plusem jest fakt że w Pzn jest jakdojadę i zawsze można sprawdzić objazdy itp. Jeśli nagle byłby remont gdzieś w KL to chyba byłabym uziemiona 😛

  3. Wlanie jestem od wczoraj w KL. Miasto impomujace i super atmosfera. Troche cieplo. Wlasnie koncze 2 miesiac pobytu na zaglach w tym rejonie. To mi wystarczy. Z pewnoscia wroce, ale z rodzina, bo warto. Przyjemni ludzie, kilat, fauna, flora i woda. Troche wiatru malo, jak dla mnie. Lot mam o 20.35, wiec musze by wczesniej. Kirowca chce 100RM za dojazd na lotnisko i twierdzi, ze inni biora 200RM. Popytam innych, ile chca faktycznie i chyba wybiore taxi, bo jak widze te polaczenia, a jeszcze troche poczytalem, to juz jestem zakrecony. Nastepnym razsem lepiej sie przygotuje.

    1. Hej Mirek! Za dojazd na lotnisko faktycznie 100RM to w porządku cena. Możesz też dojechać na dworzec KL Sentral i stamtąd pojechać elegancko szybkim pociągiem KLIA express prosto na lotnisko. To najszybsza opcja, zabiera niecałe 30 minut. Polecam wrócić, bo w Malezji jest wiele naprawdę pięknych miejsc do zwiedzenia!

  4. Mam pytanko 🙂 Czy przejazdy na trasie Penang – Cameron H – KL – Melaka należy kupować z wyprzedzeniem czy nie ma problemu z kupieniem biletu i odjazdem powiedzmy w ciągu godziny?

Dodaj komentarz