Kultura

Gigantyczne szaleństwo Malezji, której Europejczycy (jak ja) nigdy nie zrozumieją – Minions! A także dom słynnego kociaka.

Azjaci bywają dziwni - nadmieniałam to już parę razy i powtórzę raz jeszcze. Ostatnio oglądając nagłówki w gazetach staram się zrozumieć najnowszą manię Malezyjczyków - ale jakoś mi nie idzie. Minions w Malezji A o co chodzi? W kinach jest film. Animacja, podobno całkiem przyjemna, nazywa się "Despicable Me 2" (z dobrych źródeł wiem, że… Czytaj dalej Gigantyczne szaleństwo Malezji, której Europejczycy (jak ja) nigdy nie zrozumieją – Minions! A także dom słynnego kociaka.