Zwiedzanie Malezji

Wykąpać słonia- tyle wygrać! Czyli w sanktuarium słoni.

Wiecie, że Malezji żyją słonie na wolności? Ja nie wiedziałam. Aż do zeszłego weekendu. Wybrałam się ze znajomymi do sierocińca (sanktuarium) dla słoni, położonego w Pahang, 2 godziny drogi z KL. Droga do Pahang jest przyjemna, autostradą - tylko pod koniec można się nieźle pogubić, klucząc po wioskach, próbując znaleźć jedyną strzałkę wskazującą drogę. Konkretniej… Czytaj dalej Wykąpać słonia- tyle wygrać! Czyli w sanktuarium słoni.

Kultura

A gdy gasną światła.. – czyli dzień wyborów w Malezji

No i po wyborach. Podstawowe informacje na temat sceny politycznej w Malezji opisałam już w poprzednim wpisie tutaj więc nie będę się powtarzać. Ale w skrócie: w wyborach startowały dwie opcje: rządząca od 56 lat partia Barisan Nasional i opozycja (front 3 partii w koalicji). Dzięki temu że mieszkam i pracuję w Malezyjczykami, miałam bezpośredni… Czytaj dalej A gdy gasną światła.. – czyli dzień wyborów w Malezji