Niedawno otwarta na obrzeżach stolicy Malezji, ta kawiarnia była na mojej liście „do odwiedzenia” od momentu, od kiedy o niej usłyszałam. To pierwsza oficjalna kawiarnia Hello Kitty w Azji południowo-wschodniej (otwarto już kolejną – w Bangkoku).
Nie jestem wielką fanką Hello Kitty, ale bardzo chciałam doświadczyć tej „kociakowej” kawiarni.

Hello Kitty jakiej nie znacie
Słynna Hello Kitty ma kilka tajemnic, oto niektóre z ciekawostek jakie znalazłam online:
*Hello Kitty to nie kot, a dziewczynka
*jej twórcy pochodzą z Japonii, ale Kitty mieszka w Londynie
*Hello Kitty pojawiła się po raz pierwszy w 1974r. – a więc ma już 39 lat!
*Jej pełne imię to Kitty White
*I najważniejsze: jeśli dobrze się przyjrzycie, zauważycie, że Hello Kitty nie posiada.. ust! Tym bardziej ciekawy jest koncept kawiarni – jak Hello Kitty miałaby cokolwiek zjeśc?
Z wizytą w Hello Kitty Cafe
Kawiarnia mieści się w centrum handlowym Sunway Pyramid. Jak sama nazwa wskazuje, galeria handlowa udekorowana jest w stylu egipskim, przy wejściu stoi ogromny sfinks, a zwieńczeniem budynku jest ogromna piramida.

Kawiarnia Hello Kitty położona jest jakby na zewnątrz budynku, można więc ją bez problemu znaleźc nawet bez wchodzenia do centrum handlowego (pozwala to uniknąć zagubienia się w korytarzach, pomiedzy hieroglifami wymalowanymi na ścianach).
Kawiarnia ma 2 piętra, parter to „pokój herbaciany” z kominkiem, różowymi fotelami i wystawą ciast i babeczek. Pierwsze piętro pełni funkcję restauracji i można tam zamówić także dania główne i zupy.


Cała kawiarnia udekorowana jest w stylu vintage, ze wskazaniem na klimaty francuskie – na ścianach wiszą obrazki pokazujące wizytę Hello Kitty w Paryżu i najbardziej znane zabytki stolicy Francji.
Kelnerzy ubrani są w urocze, pastelowe fartuszki i doskonale wiedzą, że większość odwiedzających kawiarnię przychodzi tu dla zdjęć, więc częścią ich pracy jest asystowanie w sesjach zdjęciowych.
Co do menu: powiem szczerze: byłam nieco zawiedziona. Menu nie jest ogromne, połowy z dań nie było dostępnych podczas moich odwiedzin. Do tego część dań i napojów „Kitty” jest tylko z nazwy, ale nie ma żadnej kociakowej dekoracji.
W porównaniu do innych knajpek w Kuala Lumpur, ta kawiarnia ma mocno podwyższone ceny – kawałek ciasta to 20RM, kawa min. 10RM. Jak na Malezyjskie warunki – drogo.
Bardzo ładnie wyglądały macaroons z nadrukiem Hello Kitty – ale ich cena: 9.80 RM za sztukę, była po prostu absurdalna.

W związku z dziwnymi cenami, poprzestałam na kawie i cupcake’u, który zresztą okazał się bardzo suchy w środku. Moi znajomi spróbowali ciast i byli dalecy od zachwytu – problemem było własnie „suchość” i brak smaku.
Z dań głównym, których nie próbowałam, można dostać m.in. zestawy śniadaniowe z jajkiem i naleśnikami, kanapki, tosty i makarony. Na zdjęciach wyglądają ok, ale z opinii które znalazłam online, nie są warte ceny.
Ale dlaczego warto wybrać się do Hello Kitty Cafe, mimo wszystko? Po zdjęcia z kociakiem, oczywiście! Możecie zrobić sobie zdjęcie z obrazkiem, albo nawet naturalnej wielkości rzeźbą kociaka.
Podsumowując: Fajne miejsce, jesli lubicie Hello Kitty i liczycie na słodkie „kawaii” zdjęcia, a jakość jedzenia za bardzo was nie obchodzi 😛
Hello Kitty Gourmet Cafe (next to Caffe Bene)
Lot 083.F.6, Oasis Boulevard
Ground Floor Sunway Pyramid
Tel: 03-5612 7703
Otwarte:
Pon – Pt (10am to 11pm)
Sob –Niedziela (10am to 1am)
Następnym razem tam idziemy zamiast na sushi. 😛
Albo lepiej na deser po sushi… ❤
Zrobi się! ❤